Przejdź do treści

Czym jest jedzenie emocjonalne i jak sobie z nim radzić?

Jeżeli się nad tym zastanowić, nasze życie kręci się wokół jedzenia. Jest ważną częścią uroczystości i różnych celebracji. Przygotowujemy je, kiedy chcemy kogoś pocieszyć, kiedy jesteśmy szczęśliwi, kiedy poznajemy nowe osoby. Uczucie szczęścia, po zjedzeniu ulubionej potrawy, jest całkowicie naturalne. Kiedy jednak jedzenie staje się metodą na radzenie sobie z różnymi stanami emocjonalnymi, jest to oznaka problemu. Mówimy wtedy o jedzeniu emocjonalnym.

 

Na czym polega emocjonalne jedzenie?

 

Warto zaznaczyć, że emocjonalne jedzenie do pewnego stopnia jest normalnym mechanizmem. Wielu z nas na pewno sięgnęło po czekoladę w momencie smutku czy butelkę piwa w stresującym okresie. Podobno emocjonalne jedzenie czasami dotyka aż 3/4 z nas. Problem pojawia się wtedy, kiedy staje się to nagminne i jest to nasz jedyny sposób radzenia sobie z emocjami. Jeżeli po zjedzeniu kolejnej przekąski odczuwasz wyrzuty sumienia, może to być oznaka problemu.

 

Głód emocjonalny a głód fizjologiczny

 

Zanim przejdziemy dalej, warto rozróżnić dwa rodzaje głodu: głód emocjonalny oraz głód fizjologiczny.

 

Czym jest głód fizjologiczny?

 

Czasami nazywany głodem biologicznym, pojawia się, gdy mózg komunikuje fizyczną potrzebę dostarczenia niezbędnych kalorii, a więc energii. Ten stan objawia się w ciele poprzez szereg fizycznych i emocjonalnych reakcji, które mają skłonić nas do sięgnięcia po pożywienie. Oczywiście jedynym sposobem zaspokojenia tego rodzaju głodu jest zapewnienie organizmowi kalorii – ich źródło i smak nie jest tak istotny, jak wartość kaloryczna.

 

Czym jest głód emocjonalny?

 

Jedzeniem emocjonalnym nazywamy pragnienie jedzenia, które wynika z emocji. Większość ludzi kojarzy głód emocjonalny z negatywnymi emocjami, takimi jak stres, smutek lub złość. Głód emocjonalny pojawia się też w wyniku pozytywnych uczuć, takich jak szczęście, radość czy podniecenie. Nuda to kolejne „uczucie”, które może powodować głód emocjonalny. W przypadku tego głodu liczy się nie tylko ile zjemy, ale też co zjemy.

 

Specyfika głodu emocjonalnego – emocje złe vs emocje dobre

 

Na pewno większość z nas byłaby w stanie podzielić emocje na dwie grupy: emocje złe i emocje dobre. Do pierwszej kategorii przyporządkować można na pewno złość, strach, stres, odrętwienie. Do emocji dobrych zaliczylibyśmy zadowolenie, radość, szczęście, satysfakcję. Chociaż bez problemu kategoryzujemy te negatywne emocje, to uważamy je za coś, co nie powinno mieć miejsca w naszym życiu. Niestety jest jednak inaczej – są one naturalną częścią bycia człowiekiem. Zazwyczaj nie jesteśmy nauczeni sobie z nimi radzić. W konsekwencji często zwracamy się po „pociechę” właśnie do jedzenia.

 

Dlaczego jednak nagradzamy się jedzeniem również w przypadku dobrych emocji? Jak już wspomnieliśmy, do pewnego stopnia jest to normalne. Od małego jesteśmy nauczeni, że okazje jak urodziny oznaczają tort, a później uczymy się opijać sukcesy szampanem. Problem pojawia się wtedy, kiedy każda szczęśliwa okazja, czy dobry dzień oznaczają dla nas konieczność nagradzania się. Wtedy pielęgnujemy szkodliwe nawyki żywieniowe, np. kompulsywne jedzenie.

 

Konsekwencje emocjonalnego jedzenia

 

Zastanawiasz się kiedy emocjonalne jedzenie staje się problemem? Wtedy, gdy jest to nasz jedyny sposób radzenia sobie z emocjami. Jedzenie słodyczy i innych niezdrowych przekąsek jest naszą jedyną formą pocieszenia, odstresowanie i świętowania. W pewnym momencie nie mamy już wyboru: dane emocje automatycznie prowadzą do otwierania lodówki.

 

Jedzenie emocjonalne = złe nawyki żywieniowe

 

Niestety w wyniku emocjonalnego jedzenia nie sięgamy zazwyczaj po zdrowe posiłki, jak sałatki albo zdrowe smoothie. Słodycze, słone i tłuste przekąski, alkohol – właśnie z takiego jedzenia czerpiemy przyjemność, kiedy jesteśmy pod wpływem emocji. Dieta bogata w takie składniki może prowadzić do nadwagi, otyłości, chorób sercowo-naczyniowych, udarów, nowotworów.

 

Jeżeli jedzenie emocjonalne jest naszą jedyną formą radzenia sobie ze stresem, strachem czy złością, z czasem może to wpłynąć bardzo negatywnie także na nasz stan mentalny. Ciągłe życie w stresie bezpośrednio przekłada się na wiele chorób, nie wspominając już o komforcie życia.

 

Jak radzić sobie z jedzeniem pod wpływem emocji?

 

Przede wszystkim warto jest skorzystać z pomocy terapeuty. Pomoże on nam radzić sobie z emocjami w zdrowy sposób, który nie kończy się na jedzeniu.

 

Jeżeli chcesz skończyć z jedzeniem emocjonalnym sam możesz zacząć też prowadzić dziennik emocji. Jedzenie w odpowiedzi na emocje może następować automatycznie, bez zastanowienia. Zrozumienie przyczyn naszego zajadania emocji pomoże nam wprowadzić zmiany. Staraj się zapisywać te chwile, kiedy jesz, ale nie odczuwasz fizycznego głodu.

 

Jedzenie emocjonalne – znajdź sposób na negatywne emocje

 

Musisz znaleźć też inny sposób na radzenie sobie z negatywnymi emocjami. Sport, medytacja, spacery, rozmowy z przyjaciółmi – każda metoda jest dobra, znajdź więc taką, która pasuje do Twojego stylu życia i pozwoli Ci na nowo poczuć smak życia. Odkryjesz, że po zajęciach salsy możesz czuć taką samą radość, jak po zjedzeniu czekolady.

 

Pamiętaj: nie możesz winić się za każdy raz, kiedy zjesz ciasto czy sięgniesz po chipsy. Wręcz przeciwnie: są to całkowicie naturalne reakcje i jeżeli nie zdarza się to nagminnie, nie musisz się obawiać, że cierpisz na jedzenie emocjonalne.

Dieta Autorska Agnieszki Mielczarek

Odchudzamy, odmładzamy, odżywiamy

Zamów

Newslleter

Zapisz się do newslettera